Prowadzili pod wpływem alkoholu.

Pierwszy kierowca miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz 0,7 promila w wydychanym powietrzu, a drugi, który przyjechał mu „pomóc”, był bez uprawnień do kierowania i z ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Obaj zatrzymani dzięki czujności patrolu dzielnicowych. Na drodze stanowiliby ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

W sobotni wieczór świebodzińscy dzielnicowi zauważyli dwa pojazdy, w bocznej drodze w rejonie lasu. Postanowili sprawdzić co się stało. Po dojechaniu bliżej zwrócono uwagę, że jeden z pojazdów stoi w poprzek drogi.

Jak ustalono w wyniku dalszych czynności, pierwszy mężczyzna, 44-latek podejrzewany jest o kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu (ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie).

Mężczyzna nie tylko miał prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu, ale także zignorował dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Jego pojazd utknął, a „na pomoc” przyjechał mu kolega. Jak się okazało 39-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i miał ponad 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyźnie odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem. Za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdu grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, natomiast za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości do 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie/ aspirant Marcin Ruciński