250 tys. zł dla młodych kolarzy.

Dzięki wsparciu samorządu województwa Kolarska Młodzieżowa Reprezentacja Województwa Lubuskiego jest rozpoznawalna w całej Polsce. Drużyna zjednoczyła kluby i dała siłę do działania.

Samorząd województwa stawia na popularyzację kolarstwa wśród młodzieży. Dzięki dofinansowaniu w kwocie 250 tys. zł ma powstać młodzieżowa reprezentacja regionu oraz szosowa liga kolarska.

Pierwsze zadanie „Kolarska Młodzieżowa Reprezentacja Województwa Lubuskiego” dofinansowane zostało kwotą 200 tys. zł i polega na stworzeniu kolarskiej reprezentacji regionu w kategorii wiekowej junior, junior młodszy i młodzik. Wicemarszałek Łukasz Porycki podkreślił, że w tym roku odbyła się druga edycja konkursu, ale uzupełniona o dodatkową pulę, czyli kwotę 50 tys. zł na szosową ligę kolarską.

W ubiegłym roku Kolarska Młodzieżowa Reprezentacja Województwa Lubuskiego pieniądze przeznaczyła na utworzenie reprezentacji. Kupiono 10 rowerów szosowych na kołach treningowych, jeden rower MTB, osiem kompletów kół wyścigowych oraz drobny sprzęt kolarski i wyposażenie dla zawodników. W tym roku środki zostaną przeznaczone dla reprezentacji województwa składającej się z zawodników z kategorii wiekowych: junior (17-18 lat), junior młodszy (16-15 lat) oraz młodzik (13-14 lat), zorganizowanie zgrupowania kolarskiego oraz zapewnienie udziału startu zawodnikom w wyścigach kolarskich. To również pieniądze na zakup sprzętu i wyposażenia sportowego: rowery, koła, kaski i stroje.

W ramach Szosowej Lubuskiej Ligi Kolarskiej odbędzie się sześć wyścigów dla około 50 zawodników, dzieci w wieku 11-12 lat oraz 13-14 lat (chłopcy i dziewczęta). Do zadań Lubuskiego Związku Kolarskiego należeć będzie: popularyzacja kolarstwa wśród dzieci i młodzieży, przeprowadzenie naboru uczestników, organizacja zawodów, opracowanie regulaminu ligi i regulaminów poszczególnych zawodów oraz podsumowanie zmagań.

Młodzieżową reprezentację oraz ligę kolarską zorganizuje i poprowadzi Lubuski Związek Kolarski. Wicemarszałek Łukasz Porycki podziękował pomysłodawcom i radnym województwa, którzy zagłosowali za wsparciem tego zadania oraz zapowiedział starania, by w następnym roku pula ta była jeszcze większa. Zależy to jednak od sytuacji finansowej samorządu województwa. - Zawodnikom życzę sukcesów, jak najmniej kontuzji, a także by kolarstwo w województwie lubuskim, oprócz żużla i koszykówki, stało się wiodącą dyscypliną - dodał wicemarszałek.

Wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej to jeden z priorytetów samorządu województwa. Realizacja wspomnianych zadań pozwoli skutecznie zachęcić młodzież do aktywności fizycznej. Przyczyni się do upowszechniania postaw sportowych, społecznych, zdrowotnych wśród dzieci i młodzieży, poprawy ich stanu zdrowia i sprawności fizycznej.

Samorząd województwa lubuskiego wspiera kolejne dyscypliny sportu, nie tylko na poziomie sportu zawodowego, ale też najmłodsze grupy dzieci i młodzieży. W wyścigach będą uczestniczyć zarówno chłopcy, jak i dziewczęta. - Jak jest pasja, determinacja i satysfakcja z tego, co się robi, to przyjdą sukcesy. Tych najwyższych osiągnięć życzę naszym młodym kolarzom. Bez pasji nie będzie wyników – mówił Waldemar Sługocki, poseł na Sejm RP.

Przypomniał, że tradycje kolarskie w naszym regionie są bogate. Województwo Lubuskie, zarówno Gorzów Wlkp. jak i Zielona Góra, mogą się poszczycić wybitnymi kolarzami. Lech Piasecki z Gorzowa był mistrzem świata, a zielonogórzanin Zbigniew Spruch - wicemistrzem.

Poseł podkreślał, że to bardzo dobrze zainwestowane pieniądze. - Wiemy, jak profesjonalnie do swoich zadań podchodzi Lubuski Związek Kolarstwa, gdzie są pasjonaci kolarstwa, którzy mądrze gospodarują środkami publicznymi i efektywnie je wydatkują – podkreślał. - Jazda rowerem to coś dobrego dla każdego z nas. Im więcej Lubuszan będzie aktywnych i będzie uprawiać różnego rodzaju sport, tym mniej będziemy wydawać na ochronę zdrowia, będziemy zdrowsi i będziemy czerpać więcej satysfakcji z życia. Bo w zdrowym ciele, zdrowy duch - dodał poseł.

Sebastian Ciemnoczołowski, radny Województwa Lubuskiego i jeden z inicjatorów programu przypomniał, że pomysł powstał dzięki rozmowom i determinacji wiceprezesa Lubuskiego Związku Kolarskiego Patryka Rudzińskiego. Radny liczy na to, że będzie to zadanie cykliczne, a Lubuskie oprócz wina, żużla i koszykówki będzie znane niedługo z tego, że mamy w regionie bardzo silną drużynę kolarską. Jak zaznaczył, bez inwestycji w młodzież nie będzie przyszłych wielkich sportowców.

- To dla mnie ogromna satysfakcja. Pierwszy raz w Polsce utworzono Młodzieżową Drużynę Kolarską, która na każdych zawodach reprezentuje województwo lubuskie. – To są buty, kaski, środki na wyjazdy, samochód oklejony w nasze barwy. Inne drużyny szczerze nam tego zazdroszczą – mówił S. Ciemnoczołowski.

Jacek Starościc z firmy Perceptus, która od lat jest mecenas lubuskiego kolarstwa, dodał, że nie da się zbudować dobrego zespołu bez zjednoczenia zawodników z innych klubów, bo jesteśmy zbyt małym regionem. - W tamtym roku mieliśmy debiut. Nie był to najlepszy czas: okres pandemii, ale otrzymywałem sygnały z całej Polski, że nasza lubuska reprezentacja jest najbardziej wyróżniającą się. Nie ma takiego projektu nigdzie w Polsce. Mamy jedyną w Polsce reprezentację województwa, która zjednoczyła kluby i w tym jest siła – zaznaczył.

Dariusz Maksymowicz, prezes Lubuskiego Związku Kolarskiego podziękował zarządowi województwa za wsparcie, zwłaszcza dla najmłodszych i dofinansowanie Lubuskiej Ligi Kolarskiej. - Dostaliśmy szybki samochód i zamierzamy iść na całość – mówił prezes.

Trener lubuskiej kadry Piotr Ignaczak podkreślał, że dzięki takim projektom, drużyna nie martwi się o sprzęt, wyjazdy i zabezpieczenie. Trener spokojnie obserwuje, jak zawodnicy rywalizują z najlepszymi. Na konferencji obecni byli także Patryk Rudziński, wiceprezes LZKol., Marek Halasz, członek LZKol. i prezes LKS „POM” Strzelce Krajeńskie oraz Bartłomiej Bacieczko i Dawid Lewandowski – zawodnicy strzeleckiego „POM-u”.

Źródło: Lubuskie.pl